sobota, 21 września 2013

Rozdział 19 : "...nie za wygodnie ci u Nialla ? "

*Tydzień później *
Ja , Danielle , Veronica i Eleanor jesteśmy razem z chłopakami w trasie . Właśnie wylądowaliśmy w Nowym Yorku gdzie chłopacy mają trzy dni z rzędu .3 koncerty o 18:00 .

Po przyjeździe zakwaterowaliśmy się w hotelu St.Regis
Aparament :

Pokój mój i Zayna :

 i postanowiliśmy się udać pozwiedzać miasto . Nie obyło się bez zdjęć i
autografów . Po czterech godzinach musieliśmy wracać do hotelu , a chłopcy na hale gdzie odbywał się koncert . My ( czyt. Dan , El , ja i Vera ) postanowiłyśmy się odstawić w hotelu .  Każda dziewczyna miała pokój ze swoim chłopakiem + Niall miał pokój z lodówką na prośbę pana
Horana . Wracając do nas postanowiłyśmy , że Dan nas maluje , Veronica dobiera dodatki + buty , Eleanor fryzury a ja ubieram .
Strój Danielle
 Strój Eleanor:

Strój Veronici :

Mój strój :
Po trzech godzinach pojechałyśmy na miejsce koncertu . Chłopaki byli nieźle odwaleni tak seksownie .
Chcieli nawet do nas podejść , ale Paul pogonił ich na scenę . Przez następne dwie godziny trwał koncert , na którym One Direction nieźle wymiatało . Gdy wróciliśmy do penthousa chłopaki
postanowili zrobić małą imprezkę . W barku było trochę alkoholu , ale oni stwierdzili , że to zdecydowanie za mało , więc pobiegli do pobliskiego sklepu . Wrócili po 10 minutach z alkoholem i niespodzianką , którą okazały się trzy dziewczyny .

Nie ukrywam trochę mnie to wkurzyło , ponieważ bo cały czas te dziewczyny kleiły się do Zayna jak i Harry'ego , ale im to najwyraźniej nie przeszkadzało , bo razem sobie pili i śmiali się . Razem z Verą wkurzone zrobiłyśmy sobie drinki i poszłyśmy się na balkon "odchamić " . Usiadłyśmy sobie w koncie balkonu .
- Na tej imprezie jest dwóch porządnych chłopaków - powiedziała Veronica .
- Tak Liam i Louis zajmują się swoimi dziewczynami , a wiesz co jest najbardziej wkurzające - zapytałam retorycznie - To , że Niall spokojnie mógłby spokojnie ich podrywać , ale nawet on woli zajmować się żelkami i innym jedzeniem - dodałam . Siedziałyśmy spokojnie i rozmawiałyśmy o wszystkim i piłyśmy drinki .
* Dwie godzinki później *
- Patricia mogę cię na chwilkę poprosić ? - zapytał Niall wchodząc na balkon na którym nadal siedziałam z Veronicą . Spojrzałam się na nią , pokiwała , że mam iść .
- Jasne - powiedziałam i poszłam za nim . Weszliśmy na piętro naszego penthouse'a .
- Słuchaj mam prośbę . Poszłabyś ze mną na zakupy , bo moja mama ma niedługo urodziny i chciałbym jej kupić jakiś super prezent , a wszystko chyba już jej kupiłem i nie mam pomysłu i tak sobie pomyślałem - powiedział drapiąc się po karku .
- Jasne , pomogę ci coś wybrać - uśmiechnęłam się .
- Paaaaaaaaaatricia , gdzie jesteś ? - usłyszeliśmy głos Zayna wchodzącego po schodach .
- Dzięki , jesteś najbardziej kochaną przyszywaną siostrzyczką na świecie - powiedział Niall przytulając mnie .
- owwww dziękuje - powiedziałam  wtulając się w niego jeszcze bardziej .
- Co tu się dzieje ? Kochanie czy nie jest ci czasami za wygodnie u Nialla - zapytał sarkastycznie Zayn zbliżając się do nas .
- U ciebie wygodniej - podeszłam do Zayna i pocałowałam go w usta .
- Niall musisz się tak na nas gapić ? - zapytał się Zayn .
- A no racja - powiedział i skierował się do swojego pokoju - Pamiętaj o naszej rozmowie - zaśmiał się zamykając za sobą drzwi .
- Kochanie czy ja o czymś nie wiem ? - zapytał podejrzliwie Zayn .
- Tak - powiedziałam poważnie .
- Co ? - zainteresował się .
- Kocham Cię najbardziej na świecie ? - zaśmiałam się .
- Czy ty chcesz żebym zawału dostał ? - powiedział blady .
- Na zawał to ty możesz dostać tylko w sypialni - powiedziałam kokieteryjnie przegryzając wargę .
- Przekonamy się ? - zapytał znacząco ruszając brwiami , wziął mnie na ręce i skierował się do naszej sypialni .
- Zayn , postaw mnie na ziemi - zaczęłam go bijąc po plecach i wymachiwać nogami , ale to niestety sprawiło , że szybciej znaleźliśmy się w sypialni .
- To co produkujemy małego Malika ? - uśmiechnął się łobuzersko kładąc mnie na łóżku .
- Nie ! - zaśmiałam się odpychając go . Chwyciłam piżamy i szybko wbiegłam do łazienki . Po 15 minutach wróciłam do pokoju . Zayn wstał obrażony z łóżka i wszedł do łazienki . Jak wrócił to położył się nadal fochnięty na łóżko i nie odezwał się nawet słowem .
- Skoro się do mnie nie odzywasz to idę spać do Nialla - skłamałam .
- OOO z panem " ile o ja nie zjem " to masz zamiar się przespać , a ze mną nie ? - oburzył się .
- Masz namyśli , że jestem pierwszą lepszą dziwką ? - wybuchnęłam .
- Tego nie powiedziałem - odpowiedział spokojnie .
- Tak samo ja nie powiedziałam , że będę się piep*zyć się z Niall'em .
- Już to widzę - szepnął pod nosem .
- Primo : chciałam tylko zobaczyć jak zareagujesz , secundo : jestem zmęczona i dlatego nie mam ochoty na sex , po trzecie : nie wiedziałam , że masz mnie za niewierną szmatę - wykrzyczałam mu prosto w twarz . Ze łzami w oczach odwróciłam się do niego plecami i przykryłam kołdrą .
- Ja naprawdę nie chciałem żeby to tak zabrzmiało - powiedział przytulając mnie od tyłu i składając na moim karku delikatny pocałunek .
- Nie mów tak już nigdy więcej - powiedziałam odwracając się do niego twarzą .
- Czyli wybaczysz mi ?
- Tak .
- A całusa dostanę - zapytał .
- Oczywiście , ale w policzek - odpowiedziałam .
- Ej , przecież przeprosiłem
- Tak , ale kara musi być
- Dobre to niż nic - powiedział nastawiając policzek , gdy już miałam go pocałować w policzek w ostatniej chwili Zayn odwrócił głowę i pocałowałam go w usta . Chciałam przerwać pocałunek , ale Zayn złapał mnie za kark i przyciągnął do siebie , całowaliśmy się dobrą chwilę , aż w końcu udało mi się od niego odkleić .
- Musiałaś przerwać coś tak pięknego - wyskoczył do mnie z wątami .
- I tak powinieneś się cieszyć , bo miałam ci dać buziaka tylko w policzek
- Ale nie mów , że ci się nie podobało
- Wow ... Zayn fajna koszulka . Gdzie kupiłeś ? - powiedziałam próbując zmienić temat .
- Dzięki - powiedział , a ja się zaśmiałam .
- Ej no - powiedział .
- Co ? Na serio fajna koszulka . Gdzie kupiłeś ? - zapytałam .
- Wiem , że fajna bo od ciebie
- Wow ... ja to mam gust - powiedziałam i oboje zaczęliśmy się śmiać .
- Dobranoc -powiedziałam .
- Dobranoc kochanie - powiedział i pocałował mnie w usta .
- Czy ty czasami nie masz kary ? - zapytałam .
- Ja ... nie - odpowiedział śmiesznie ruszając brwiami . Położyłam się , a Zayn objął mnie ramieniem . Spanie mi przeszło , więc z nudów zaczęłam jeździć palcem po umięśnionym torsie Zayna . Oczywiście on odebrał to po swojemu . Podnióśł się tak , że leżałąm pod nim .
+ 18 NIE CHCESZ NIE CZYTAJ.
Przygryzłam dolną wargę. Kucnęłam i składałam delikatne pocałunki na jego klacie. W między czasie z ciągnął ze mnie bluzkę . Męczył się chwile z rozpięciem od stanika. W końcu stracił cierpliwość i zerwał go ze mnie.
- Ej, znów popsułeś - rzuciłam z pretensją . On tylko uśmiechnął się łobuzersko i zaczął całować mój dekolt.Schodził coraz niżej i niżej....aż dotarł do mojej kobiecości.Pozbawił mnie spodenek  oraz skąpych majtek.Wydawaliśmy przy tym różne dźwięki. Zayn zdecydował się zapewnić mi dawkę przyjemności.Włożył we mnie dwa palce i zaczął szybko poruszać. Mój oddech zaczął przyśpieszać. Z ust wydobywały się głośne jęki.
-Tak Zayn! Tak!-krzyczałam z podniecenia.
 Malika to motywowało do dalszego działania. Do szybkiego poruszania palcami dołożył trzeci palec oraz zaczął drugą ręką pieścić moje piersi.Czułam, że zaraz dojdę. Postanowiłam zamienić się z chłopakiem miejscami. Przewróciłam go na łóżko. Zsunęłam z niego jego szare dresy do spania .W bokserkach zauważyłam sporych rozmiarów wybrzuszenie. Ściągnęłam je z niego i nachyliłam się.Muskałam ustami delikatnie jego męskość. Spojrzałam w jego oczy w których widziałam szczęście.Uśmiechnęłam się do niego uwodzicielsko i zabrałam się do roboty.Wzięłam jego ,,kolegę'' w dłonie i zaczęłam szybko poruszać.Czułam, że mu się podoba. Wzięłam go do ust . Przygryzałam. lizałam,ssałam... Po prostu robiłam mu loda.Wreszcie przyciągnął mnie do siebie i zdecydowanym ruchem wszedł we mnie.Poruszał biodrami w przód i w tył. Obydwoje jęczeliśmy... Pewnie cała ulica słyszałam nasze krzyki.Jednak w tej chwili mnie to nie obchodziło. Wpiłam palce w jego mokre od wody włosy .Byliśmy strasznie podnieceni. Mulat przyśpieszył ruchy. Zaczęło brakować mi tchu . Obydwoje doszliśmy w jednym momencie .
 -Jesteś niesamowita - mruknął mi do ucha.
 -Wiem-odpowiedziałam. Na koniec pocałowałam go namiętnie . Opadliśmy zmęczeni na łóżko.
 - Dziękuje - powiedział kiedy opadliśmy na łóżko .
- Ale za co ? - zapytałam zdziwiona .
- Za to , że mimo zmęczenia zrobiłaś to dla mnie - uśmiechnął się łobuzersko .
- Ale ja nie wiem o czym ty do mnie mówisz ? - udawałam .
- Nie udawaj , że nie wiesz - zaśmiał się .
- Ale co mam udawać ? - dalej udawałam , że nie wiem o co mu chodzi .
- To , że przespałaś się ze mną , bo miałem na to ochotę , a ty byłaś zmęczona ale i tak dla mnie to zrobiłaś - zaśmiał się z satysfakcją .
- Nie zrobiłam tak , bo chciałam - szłam w zaparte .
- Taaa już to widzę - nie wierzył mi .
- Ok, zrobiłam to dla ciebie . Zadowolony ?
- Nawet nie wiesz jak bardzo - pocałował mnie w usta . Po chwili oboje zasnęliśmy .
Przykrył nas kołdrą . Oparłam głowę na jego klacie i zasnęłam w jego ramionach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz